Mimo przeciwności losu nie dały za wygraną. Najpierw poznanie języka polskiego, a potem długa i solidna nauka w renomowanej Instytucji – Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce. W końcu otrzymały wymarzony, najwyższy stopień wtajemniczenia – Specjalisty ds. rachunkowości.
Ale to nie koniec. Najważniejszym było możliwość wykorzystania tej wiedzy w polskiej praktyce. I to też się udało!